sobota, 11 lipca 2015

Lepsza burza z piorunami, niż całkowity brak pogody!



Siergiej Prohov

 Nick: Cyry1 | 17  | Yellow  | Тверь | Rosja | plemię

Pochodząca z Rosji 17-letnia pół sierota dla której życie nie było usłane różami. Kiedy miał 13 lat jego ojciec musiał się wyprowadzić do Stanów Zjednoczonych w pogoni za pracą, a kiedy dowiedział się, że jego rodzic chce zostać jednym z żołnierzy SSP, uciekł zostawiając mu list.

Od małego interesowały go komputery. To była jego pasja. Kiedy w wieku 9 lat dostał swój pierwszy komputer, rozkręcił go na części pierwsze. Dostał za to niezłe wciry od ojca, ale go to nie zniechęciło, aby dalej je rozkręcać i badać od środka. Dopiero rok później udało się mu go złożyć do kupy od nowa. Siedział non stop z nosem w bibliotece i chodził po kolegach "naprawiać" im sprzęty. Tak był pochłonięty swoim zajęciem, że czasami się w tym zatracał i nie dawał znaków życia przez parę godzin. Jego matka Anna w tym czasie przechodziła trudne chwile. Zachorowała na Depresję po tym jak poroniła brata Siergiej'a, a jego ojciec Anton nie potrafił się zająć domem jak należy, więc młody Prohov często chodził zapuszczony, głodny. Większość czasu jego rodzic spędzał w pracy o której sam Siergiej nie wiedział zbyt wiele. Kiedy Anna popełniła samobójstwo zatracił się kompletnie w internecie. Zaczął również zarabiać pieniądze bawiąc się w hakera pod pseudonimem Cyry1 (czyt. Cyryl). W końcu Anton stwierdził, że nie pociągną długo, więc postanowił wylecieć do Stanów Zjednoczonych w pogoni za lepszą pracą. Niestety... nikt nie wiedział, że tak się ich dalsze losy potoczą.


Spowodował wypadek.Jego sąsiedzi widzieli całe zajście !

Pewnego sierpniowego ranka, kiedy Anton odprowadzał 13 letniego syna do szkoły w Portlnad zdarzył się wypadek. Samochód skręcający w jedną z uliczek wjechał w innego potrącając przy tym parę przechodniów na oczach Siergieja. Okazało się, że spowodował on niechcący spięcia pod maską pojazdu i kierowca stracił panowanie nad maszyną. Chłopak przez to zajście zaczął się siebie bać. Stał się również zamknięty w sobie i nie ufał nikomu. Oczywiście nikt nie winił go za zajście, bo stało się to zbyt szybko, aby można było go oskarżyć. Uciekł przestraszony do domu i zamknął się w pokoju barykadując drzwi. Kiedy Ojciec wrócił do domu próbował się dostać do dzieciaka, ale walenie w drzwi nie odniosło rezultatu. I wtedy stało się coś dziwnego. Siedzący przy biurku skulony Siergiej wywołał nie tylko spięcie w komputerze, ale i w całym domu. Światła migały jak na dyskotece a na komputerze cały czas widniał "error". Do rana nie wychodził z pokoju. Któregoś dnia bawiąc się z kolegami w pustym domu w chowanego ukrył się w pokoju ojca. W biurku przez przypadek znalazł list od dyrektora SSP z wiadomością o  przyjęciu Antona w szeregi strażników. Załamany przeczytał o poszukiwanych dzieciach z dziwnymi umiejętnościami i zobaczył w sobie jednego z nich. Tego samego dnia pod wieczór uciekł z domu zostawiając list.

"Nie potrafię Ci spojrzeć w twarz za to kim jesteś. Będziesz kiedyś cierpiał tak samo jak ja!"

"Я не умею тебе взглянуть в лицо зато ты кто. вы когда-то быть страдать так же как я!"
Podróżował stopem nigdzie nie znajdując dla siebie miejsca. Chce dotrzeć do swojej ciotki (która mieszka w Peru) będąc pewnym, że tylko ona da mu schronienie. W końcu zrezygnowany przestał i zaczął się włóczyć w poszukiwaniu jedzenia. Zaczął się bawić spięciami w bankomatach na stacjach paliw w nocy powodując nagłe wysypy gotówki jak i bawić się kasynami. Gotówkę wydaje na noclegi i na żarcie. 

Nosi na plecach czarny plecak w stylu kostki (kilka ciuchów na zmianę, 2 książki, parasol, koc, zapalniczka, proca) i jest ubrany w grubą czarną bluzę. Na nogach ma spodnie za kolana w kolorach moro i zwykłe czarne adidasy. Na szyi jego wisi wisiorek z pazurem wilka. Nie ma nic więcej ze sobą. Brunet mierzy sobie 1,75 wysokości i ma średnią posturę. Nie jest napakowany, delikatnie wyrzeźbiony. Posługuje się językiem Angielskim jak i Rosyjskim. Chociaż częściej tym pierwszym.


Umiejętności:
- spec od komputerów od dziecka
- potrafi zdobyć nielegalnie pieniądze
- pokerowa twarz bez względu na to jak cholernie by mu ciężko nie było
- rozpalanie ogniska, wspinaczka po drzewach, strzelanie z procy
- panuje nad elektrycznością (czasem wymyka mu się spod kontroli, kiedy jest zły albo dobity)


Powiązania

gg - 51565828 | fejs - Joseph Gordon-Levitt

czwartek, 9 lipca 2015

" Jeśli nie nakłonię niebios- poruszę piekło "





Catreena Manson
'X'
Łowca Nagród
| Introwertyczka | Indywidualistka | Strateg | Wojowniczka | Choleryk | Samotniczka |

Aparycje
Pochodzi z Karoliny Północnej z Raleigh. 24 sierpnia ukończy 31 lat, a 17 października minie 14 lat odkąd dołączyła do Łowców Nagród. Wyglądem nie przyciąga wzroku, co działa na jej korzyść w zawodzie. Blond pukle związuje lub pozostawia swobodnie puszczone na plecy. Niebieskie oczy niczym niebo przed nadejściem burzy z pod blasku życzliwości zdradzają tylko jedno - czujność. Budowa ciała odpowiednia do wykonywania ciężkich zleceń, ale na tyle smukła, że nie można nazwać ją tęgą. Ubrana w stroje dopasowane idealnie do ciała, lecz w  żadnym stopniu nie krępujące ruchów. Najczęściej z poukrywanymi kieszeniami na broń białą czy to palną. 

Charakter 
  Byłaby zdolna do największych poświęceń względem ratowania ludzkiego życia, lecz Bóg zapomniał obdarzyć ją empatią, wyrzutami sumienia i altruizmem. Zimna sucz to za mało, by ją określić. Nie zważa na czyjeś upodobania i niedogodności. Jedyne co się dla niej liczy to zysk i dobro jej samej. Po cóż przejmować się czymś takim jak uczucia innych? Materialistka i egoistka, a dodatkowo choleryk z piekła rodem, choć jak na osobę wybuchową jest niesamowicie cierpliwa i spokojna podczas wykonywanych zleceń. Nie grzeszy skromnością, a jej kręgosłupowi moralnemu przydałby się kręgarz. Można przyznać jej lojalność i słowność. Nie nadeszła taka sytuacja, gdzie to nie dotrzymała obietnicy lub nie spłaciła dawnego długu względem kogoś ważnego. Pamiętliwa jak sto diabłów. Nie należy do osób stałych i przywiązujących się. Mniej ważne znajomości traktuje niczym mrugnienie okiem. Kontakty przynoszące jakiekolwiek korzyści - tylko takie się dla niej liczą i takich poszukuje w świecie Łowców i Strażników, a nawet Obozowiczów i Uciekinierów zbyt słabych, by oprzeć się presji. Zdarzają się i tacy zdrajcy, i to dzięki nim zawsze ma potrzebne informacje.


Historia 
' w pigułce '  
Wychowała się praktycznie na ulicy z powodu patologicznej rodziny - ojciec alkoholik i matka dziwka (sprowadzanie nowych kochanków do mieszkania było normą). Zgarnięta z miejskiego rynsztoku przez Opiekę Społeczną i zamknięta w Domu Dziecka w wieku 5 lat. Kończąc lat 16 miała narzuconego kuratora, dwie rozprawy w sądzie i groził jej poprawczak. Kilka miesięcy później uciekła. Włócząc się po ulicach miasta ćpając w ciemnych alejkach, zalewając się alkoholem i własnymi wymiocinami przeżyła tam 2 lata. Szczęściem w nieszczęściu przygarnięta przez podróżnego Łowcę Nagród. Spędzone kolejne kilkanaście lat na ciężkich treningach i zdobywaniu umiejętności. Ukryła prawdziwe dane i przyjęła niewiadomą tożsamości. 
 


Inne
• Nie posiada żadnej rodziny.
• Wśród większej liczby Łowców jest znana jako X - niewiadoma.
• Walczy bronią białą, nieźle strzela, lecz jej atutem są pałki teleskopowe pod napięciem.
• Wykradła SSP szum wpływający na dzieci z OMNI.
• Często takie dzieci nazywa "cudakami".
• Od czasów nastoletnich stroni od wszelakich używek.


KP zastrzeżone
Chętna na wątki i powiązania
Gg:38472563
 

wtorek, 30 czerwca 2015

I’m a teardrop in ocean of flames

See she has always been hopeless at hoping 
She has always cope badly with coping
And I never know when she is joking
She never lets anyone in



 K aren 
 M accon

Zielona

• 17 lat • 18.11 •
• Haker • Stalker • Komputerowiec • Pamięć fotograficzna • Ciągnie ją do techniki • Łamanie kodów to dla niej pestka jak dla każdego zielonego • Fascynacja • Inteligentna • Spokojna • Często coś buduje coś z niczego • Musi ciągle mieć coś w rękach • Razem z Charlesem uciekła od Ligi Dzieci • Nieprzystosowana do życia w terenie • Teraz należy z nim do plemienia • Kiedyś wierna Lidze • Aktualnie słucha się tylko jednej osoby • Rzuciła się w nieznane • Po przejściach • Podobno mało szkodliwa • Nie chce być słaba, chce być silna •  Trenuje z Charlesem, ale słabo jej to wychodzi •  Duży czyta - wychodzi z założenia, że im starsze książki, tym lepsze • Żujgum • Nie pamięta swoich rodziców • Zamknięta w sobie • Często rzuca jakimiś mądrymi tekstami • Obserwatorka •  Zabawna • Obraca się głównie w przez siebie dobranym towarzystwie - plemię • Kiedy coś się dzieje woli trzymać się z boku - tak na wszelki wypadek • Wyszczekana • Przeważnie jest szczera do bólu • Nie przepada za tłumami • Uparta • Uczy się prowadzić samochód •


Dorastała w sierocińcu. Względnie późno wykryto u niej OMNI. Do Ligi Dzieci dołączyła jako jedna z pierwszych dzieci. Próbowali ją tam szkolić, jednak nigdy nie wypuścili jej w teren. Żyła w zamknięciu programując różne rzeczy dla przełożonych i rozszyfrowując kody. Miała idealnie ułożone życie i bez gadania wykonywała każdy rozkaz, który otrzymała. Jej życie obróciło się o 180 stopni przez pewnego Czerwonego, który namówił ją do ucieczki. Zrobiła to z wahaniem. Na początku trochę tego żałowała, jednak w końcu zrozumiała, że poprzez ucieczkę została w pewnym sensie uratowana. W końcu może być wolna i nikomu nie musi podlegać. Wyjątkiem stanowi Charles, któremu jest wdzięczna za wszystko co zrobił, więc kiedy trzeba to go słucha. 




• 165 cm • 55 kg •  Brązowo-zielone oczy • Naturalnie brązowe włosy • Powinna nosić okulary, ale ostatnio jej się potłukły • Ma podłużną bliznę na prawym biodrze - pamiątka po operacji w dzieciństwie • Nie przejmuje się swoim ubiorem • Często ubiera się jak chłopak - koszule, koszule, koszule • Zawsze ma na rękach jakieś bransoletki • Naszyjnik - jedyna pamiątka po biologicznych rodzicach. • Uwielbia biżuterię • Rzadko się szczerze uśmiecha • Ma tatuaż


We should stay here till late in the evening 
But she is always arriving or leaving
She never decides to believe in
The people who know her so well

~*~
| KP w edycji |
| Ktoś jakiś wątek, powiązanie, hm? Ja naprawdę nie gryzę c; |
| Kontakt: gg: 19359603 (ten sam co u Patch'a) |
| fc: Lucy Carless |

czwartek, 25 czerwca 2015

war never changes

HALE william HUNTER

17 lat • dwudziesty drugi listopada • Niebieski • wcale nie taki niebezpieczny • spostrzegawczy obserwator i słuchacz • zbyt często gada do siebie w myślach • pragmatyk • introwertyk • flegmatyk • samokontrola • zdystansowanie • racjonalne ocenianie •  nieufny i chłodny • cierpliwy • cichy • obiektywny • w wieku dziewięciu lat samodzielnie odkrył telekinezę  •  od czterech lat w ukryciu • jest w ciągłym ruchu • ale z drugiej strony jest leniwy • nie przepada za swoim drugim imieniem • syn pani psycholog; lubi analizować ludzi, ale dzielić się z nimi swoimi obserwacjami już niekoniecznie • uwielbia wschody i zachody słońca • potrafi zabić w ochronie • trochę dyplomatyczny • woli rozmowę od kłótni • całkiem przyjazny, ale zamknięty w sobie • zmęczony uciekaniem, zmęczony wojną • podróżuje z Lofn jak na taką różnicę charakterów, nieźle współpracują  • ostatnio dołączyła do nich Ruki  przez obserwację Żółtej rozwinął swoje umiejętności survivalu • całkiem dobrze opanował telekinezę  • nieco dłuższe i ostrzejsze kiełki; per wampir • roztrzepane, brązowe włosy • czarne jak noc oczy, często podkrążone • trochę piegów • sto siedemdziesiąt sześć centymetrów wzrostu • szczupły • w zmachanych glanach i przetartej kurtce • blizna na prawym policzku • tunele, ledwo widoczny septum oraz industrial • dwa paski okalające ramię jako tatuaż • nieśmiertelniki na szyi  • kręci się wokół niego kot 


powiązania | wątki 
[nie mam pojęcia, kto jest na zdjęciach.
ani gifach.
bo na gifach chciałam tylko pokazać telekinezę. 
tytuł z fallouta. 
gg: 52431893
powiązania, wątki - ktoś coś?] 

środa, 24 czerwca 2015

I only stick with you because there are no others.


 


Nie ma sensu pakować się w kłopoty. Zupełnie nieprzemyślane działania nie prowadzą do niczego poza niechcianą klęską. Dlatego właśnie trzeba unikać wszelkich sytuacji, które mogłyby wywołać zbędny niepokój. Nie należy podejmować ryzyka i próbować coś zdziałać. Nie powinno się robić i mówić tego, na co naprawdę ma się ochotę, zazwyczaj nie wynika z tego nic dobrego. Nie można być kontrowersyjnym, budzi to tylko ogólną dezaprobatę. Nie wolno pozwalać sobie na nieuprzejmość, by nie robić sobie wrogów. A przede wszystkim, nie wolno wychylać się z kryjówki.

No, chyba że będzie zabawnie.

 

 Już z daleka widać jak ułomne, łatwe do ominięcia pozory tworzy. Nie jest twarda, szczera do bólu, czy gotowa na wszystko, zwyczajnie stara się taka być. Wymyślone i pielęgnowane cechy nie stanowią żadnego muru między nią a resztą świata, są raczej grą pomiędzy tymi dwoma organami. Jak daleko można się posunąć, jak wiele z nich się nabierze? Jest nierozsądna, nieodpowiedzialna i nieostrożna, a jednak wciąż żywa., co zawdzięcza przede wszystkim Hale'owi. Jego opanowanie, rozsądek i ostrożność starczy za dwóch, a przy tym dobrze się dogadują. Ogromną pomyłką byłoby niedocenienie jej cwaniactwa i odwagi. Umiejętność szybkiego myślenia często ratowała ją z sytuacji bez wyjścia. Ludzi ocenia już przy pierwszym spotkaniu. Nie szuka konfliktów, jedynie kontrowersji. Lubi czuć się lepsza, ale wie kiedy należy uznać czyjąś wyższość. Niestety, zamilknięcie kiedy trzeba nie idzie z tym w parze. Nie znosi przesadnej ostrożności, irytujących pytań i zbytniej powagi. Bardzo chętnie się śmieje, często nie zachowuje się odpowiednio do swojego wieku. Nie doznała w życiu żadnych strasznych krzywd, a może po prostu nic jej specjalnie nie dotknęło. Dowiedziawszy się o chorobie, oznajmiła swojemu młodszemu bratu: Stary, wpadłam jak śliwka w gówno.
 
Siedem lat w harcerstwie nauczyło ją więcej, niż się spodziewała. Rozróżnia sporą większość roślin i zna ich zastosowania. Świetnie prowadzi samochód, choć nigdy nie zdobyła prawa jazdy. Sprawnie posługuje się niewielkim nożem myśliwskim, ale beznadziejny z niej wojownik. Potrafi szybko biegać, tylko kondycję ma słabą. Ma talent do naśladowania odgłosów zwierząt, zwłaszcza ptaków. Umie przewidywać pogodę. Jej imię należy do nordyckiej bogini strzegącej zapomnianych małżeństw.

 

+ + +

Serwus, cześć i czołem.
Wizerunek: Cara Delevingne
Cytat z piosenki Radiohead - All I Need
GG: 52540569
 
 

 
 

Zasady są po to żeby je łamać...


 A fire needs a space to burn
A breath to build a glow
I've heard it said a thousand times
But now I know
  

Alice Dammon

Alice - - nie lubi kiedy ktoś zdrabnia jej imię - - 15 lat - - 165 cm wzrostu - - ur. 13.07 - - Brunetka - - Brązowe oczy - - Czerwona - - Niebezpieczna - -  Uciekła  wieku 12 lat, podczas przewozu Czerwonych do innego obozu - - Uparta - - Odważna - - Ryzykantka - - Lubi grać ludziom na nerwach - - Piromanka - - Często podpala inne osoby dla zabawy (oczywiście w bezpiecznym stopniu) - - Towarzyska - - Pewna siebie - - Pełna energii (nie może długo wysiedzieć w jednym miejscu) - -  Pozytywnie nastawiona do życia - - Ogólnie przyjacielska i miła, lecz bywa sarkastyczna i opryskliwa - - Nie pozwala sobą pomiatać - - Nieufna w stosunku do obcych  - - Uważa, że nie ma rzeczy niemożliwych - - Zwinna i szybka - -  Potrafi grać na pianinie i skrzypcach - - Muzyka jest jej największą pasją - - Potrafi też rysować - - Bardzo dobrze panuje nad swoją mocą - - Nie lubi kiedy ktoś znęca się nad słabszymi - - Typ buntowniczki - - Imprezowiczka - - Nie pogardzi alkoholem - - Nienawidzi palenia papierosów  (chociaż wszystko dookoła pali z chęcią) - - Posiada nóż myśliwski (kradziony) którym doskonale potrafi się posługiwać - - Miewa halucynacje - - Lubi zwierzęta - - Wiecznie chodzi w swoich zniszczonych, czerwonych trampkach - -  Nie rozstaje się z czarną bandamką która zawsze jest zawiązana na jej prawym nadgarstku



___________________________________________________________
Wizerunek : Lily  Collins
Cytat : Linkin Park - Until's Gone
KP może ulec zmianie
e-mail : aliccce.d@gmail.com

Słowiańska krew..!

M a r z a n n a     L e ś n i a k

15 lat | Polka | pechowiec

pomarańczowa, ale udaje zieloną


Prawdziwej Marzanny obecnie nie zna chyba nikt. Dziewczyna kombinuje, kręci, udaje, gra, byleby tylko zabawić się jak najbardziej. Poznała się na ludzkich umysłach, potrafi nieźle manipulować innymi, a także wyciągać wiele informacji, nie używając żadnych większych zdolności. Przeciwnie, wykorzystuje jedynie logikę. Potrafi godzinami kłócić się, nie podnosząc głosu. Nie powinno się jej ufać, jeśli nie jest się jej przyjacielem. Jedynie wobec przyjaciół jest szczerą, innych wiecznie okłamuje i oszukuje, przez co z reguły jest tą, której nikt nie lubi. Nie przyzna się, że chciałaby być akceptowana. Nie widzi własnych wad. 


Od dziecka była przyzwyczajana do tego, żeby być tą najlepszą. Musiała najlepiej się uczyć, najładniej pisać w zeszycie, zawsze być idealnie ubrana.. Kto by tego chciał? Dzięki wychowaniu, jakie zaserwowali jej rodzice-Polacy, imigranci, ma się niemal za królową. Do tego wszystkiego dokłada się także jej wygląd. Nie ma co oszukiwać: Marzanna jest ładną dziewczyną. Ma jasne, szare oczy, buzię przypominającą kształtem serce, ładnie wykrojone usta i idealną skórę. Brązowe włosy sięgają jej do łopatek. Zafascynowana słowiańskimi klimatami, Marzanna często zaplata warkocz dookoła głowy, choć gdy dopadnie ją leń, po prostu nosi włosy rozpuszczone. Ubiera się tylko na biało i czarno, nie przepada za innymi kolorami.


Urodziła się w Stanach. Nigdy w życiu nie była ani w Polsce, ani w okolicach, ale mimo to czuje się czystej krwi słowianką. Niesamowicie interesują jej dawne, polskie wierzenia, przesądy, polski folklor.. Wszystko, co przypomina dawne czasy. Wie wiele na temat słowiańskich legend i stworów. Uwielbia także polską muzykę, choć nie wszystkie słowa rozumie: uczyła się polskiego, ale z wiadomych powodów musiała podarować sobie lekcje. Od tamtej pory nie miała z kim rozmawiać w swoim ukochanym języku. 


Trafiła kiedyś do obozu. Poznała tam Andreę, z którą szybko się zaprzyjaźniła. Jedynie na niej zależało młodej Polce. I tylko Andrea wiedziała, że Marzanna udaje zieloną. Kiedyś jednak przyjaciółka zniknęła, a córka imigrantów stała się jeszcze bardziej nieprzyjemną osobą. Z tęsknoty. 


Reszty dowiecie się dopiero podczas wątków. :3
Twarzy użyczyła Luxuria Astaroth.